Polski port kontenerowy rośnie najszybciej w Europie

Gdański terminal kontenerowy DCT zwiększył w I kw. przeładunki o prawie połowę. Dzięki jego rozbudowie Polska uniezależni się od portów Morza Północnego i rozwinie transport intermodalny.

Aktualizacja: 15.06.2018 10:01 Publikacja: 14.06.2018 21:00

Polski port kontenerowy rośnie najszybciej w Europie

Foto: materiały prasowe

Wśród 20 największych portów kontenerowych w Europie najwyższy, przeszło 47-procentowy wzrost przeładunków miał w pierwszym kwartale 2018 r. gdański głębokowodny terminal DCT (Deepwater Container Terminal). Jest on obecnie największym tego typu portem na Bałtyku i zarazem szansą na zwiększenie znaczenia w kraju wciąż niedocenianego transportu intermodalnego. A dzięki dalszej rozbudowie – okazją do uniezależnienia się Polski od portów Morza Północnego.

W okresie styczeń–marzec 2018 r. DCT przeładował prawie 471,6 tys. kontenerów (standardowych, 20-stopowych). W tym samym czasie rok wcześniej – 324,8 tys. Także ubiegły rok okazał się dla terminala bardzo dobry: przez port przeszło prawie 1,6 mln kontenerów w porównaniu z niespełna 1,3 mln w roku 2016. – Ten wynik sprawił, że staliśmy się 16. terminalem kontenerowym w Europie i 93. na świecie. Jeśli obecna dynamika wzrostu zostanie utrzymana, ten wynik jeszcze się poprawi – mówi „Rzeczpospolitej" Adam Żołnowski, wiceprezes ds. finansowych DCT Gdańsk.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Biznes
Rosną wydatki Kremla na dziecięcą armię Putina
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Biznes
Latynosi są w USA potrzebni, ale i tak mają być deportowani
Biznes
Inwestorzy Tesli odetchnęli z ulgą. Musk obiecał bardziej zajmować się firmą niż DOGE
Biznes
Obniżka stóp procentowych w maju? Recepta dla zbrojeniówki i dolar pod presją
Biznes
Ciemne chmury nad amerykańską zbrojeniówką. Wykorzystają to firmy z Europy?