Nie będzie protestów. Rząd znalazł dodatkowe pieniądze na szpitale

Wydatki NFZ na leczenie szpitalne w 2010 roku będą ostatecznie prawie o 3 mld zł wyższe, niż planowano – poinformował „Rzeczpospolitą” Związek Powiatów Polskich

Publikacja: 17.12.2009 04:28

Taką obietnicę złożyli wczoraj wieczorem na spotkaniu z przedstawicielami powiatów minister zdrowia Ewa Kopacz oraz szef Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz. Oznacza to, że szpitale dostaną przynajmniej tyle pieniędzy, ile w tym roku.

– To bardzo ważna deklaracja. Będziemy na bieżąco monitorować jej realizację – zapowiada Marek Wójcik, ekspert do spraw zdrowia w Związku Powiatów Polskich. Zgodnie z ustawą nakłady w danym roku nie mogą być niższe niż w poprzednim. Ale oddziały wojewódzkie NFZ w rozesłanych do szpitali umowach tej zasady nie przestrzegały.

Szpitale twierdzą, że kontrakty były średnio o 15 proc. niższe niż w tym roku. Stąd planowały masowe składanie pozwów do sądu przeciwko NFZ i odmawiały podpisania umów na leczenie pacjentów w 2010 r. Po wczorajszym spotkaniu przedstawiciele powiatów, którym podlega większość szpitali publicznych, zrezygnowali z planowanych akcji protestacyjnych. 

Skąd NFZ weźmie pieniądze? Najwięcej – aż 2,5 mld zł – pochodzić będzie z tzw. rezerwy migracyjnej. To środki przeznaczone na zapłatę za świadczenia wykonywane na rzecz pacjentów z innych województw. – Rezerwa ta będzie teraz uruchamiana przez dyrektorów oddziałów NFZ,  wyłącznie za zgodą prezesa Funduszu. Gwarantować to ma płynność przekazywania pieniędzy i wydatkowanie ich w pierwszej kolejności na szpitale – twierdzi Wójcik.

Pozostałe środki mają pochodzić z uwolnienia rezerwy ogólnej Funduszu i z oszczędności na dopłatach do leków m.in. dzięki zmianom na liście refundacyjnej.

Podpisywanie ze szpitalami umów na przyszły rok powinno ruszyć w najbliższych dniach. Wczoraj minister finansów podpisał niezbędny do tego plan finansowy NFZ na 2010 rok. Zawarto w nim już część obietnic dla powiatów – podnosząc wydatki na szpitale o niespełna 1 mld zł.

Taką obietnicę złożyli wczoraj wieczorem na spotkaniu z przedstawicielami powiatów minister zdrowia Ewa Kopacz oraz szef Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz. Oznacza to, że szpitale dostaną przynajmniej tyle pieniędzy, ile w tym roku.

– To bardzo ważna deklaracja. Będziemy na bieżąco monitorować jej realizację – zapowiada Marek Wójcik, ekspert do spraw zdrowia w Związku Powiatów Polskich. Zgodnie z ustawą nakłady w danym roku nie mogą być niższe niż w poprzednim. Ale oddziały wojewódzkie NFZ w rozesłanych do szpitali umowach tej zasady nie przestrzegały.

Biznes
Majówka i Wielkanoc tańsze, niż rok temu. Najtaniej polecimy z Czech i z Niemiec
Biznes
Cały świat finansuje chińskie okręty wojenne?
Biznes
Rosjanie chcą się zabrać z Muskiem na Marsa. Sami nie dadzą rady
Biznes
Portugalia rezygnuje z amerykańskich F35. Stawia na europejskie myśliwce
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Biznes
Huawei o aferze w Parlamencie Europejskim. Jest pierwsze nazwisko
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń