Łukoil odkupił od włoskiej firmy ERG udziały w jednej z jej spółek, która ma rafinerię na Sycylii. Rosyjski koncern, który jest drugim w branży naftowej w Rosji, zapłacił za 49-proc. pakiet udziałów 1,35 mld euro, a w umowie zapewnił sobie opcję dokupienia w ciągu pięciu lat reszty. Uzgodniono, że powstanie rosyjsko-włoska spółka i do niej ERG Med wniesie rafinerię Isab di Priolo na Sycylii. Transakcja zostanie sfinalizowana jeszcze w tym roku.
Dla Rosjan, którzy do tej pory mogli inwestować tylko w krajach postkomunistycznych i mają rafinerie w Rumunii, Bułgarii i na Ukrainie, umowa z włoską firmą to bardzo duży sukces. Tym bardziej że firma ERG jest drugim we Włoszech producentem paliwa. Wiceprezes Łukoila Leonid Fedun mówił we wtorek, że dzięki tej transakcji koncern będzie dominował na Bałkanach.
Dla rosyjskiego potentata inwestycja oznacza przekroczenie pewnej bariery w Unii Europejskiej. Ostatnie próby zdobycia kontroli nad rafineriami w Niemczech, Czechach i na Litwie zakończyły się fiaskiem. Transakcja rosyjsko-włoska to też dowód bliskich relacji gospodarczych. Koncern ENI współpracuje już z Gazpromem i chcą przeprowadzić gazociąg przez Morze Czarne, a firma Saipem ma szanse na lukratywny kontrakt na budowę rurociągu przez Bałtyk, która wzbudza wiele kontrowersji.