Wzburzenie Trumpa wywołała decyzja GM o zamknięciu swoich zakładów w stanach Maryland, Michigan i Ohio, co oznacza zwolnienie 14 tys. osób. To największe zwolnienia grupowe w koncernie od restrukturyzacji w 2009 roku.
"Jestem bardzo rozczarowany General Motors i jego dyrektor wykonawczą Mary Barrą z powodu zamknięcia zakładów w Ohio, Maryland i Michigan" – napisał Donald Trump na Twitterze. "Zamierzamy obciąć GM wszystkie subwencje, w tym (subwencje) na produkcję samochodów elektrycznych" - dodał. Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w Ohio mocnym wynikiem, obiecując bezpieczne miejsca pracy - przypomina Bloomberg.
General Motors poinformował także, że chce przenieść produkcję swoich popularnych modeli samochodów do Meksyku i Chin oraz całkowitą rezygnację z produkcji niektórych typów samochodów, np. coraz mniej popularnych sedanów.
Groźba odebrania subwencji federalnych spowodowała spadek kursu GM na nowojorskiej giełdzie o 2,55 procent.