Białoruś wstrzymuje eksport oleju napedowego

Mińsk wstrzymał eksport oleju napędowego do odbiorców z Unii. Tranzyt rosyjskiej ropy do Polski i Niemiec przebiega normalnie

Aktualizacja: 18.01.2011 16:13 Publikacja: 18.01.2011 16:10

Białoruś wstrzymuje eksport oleju napedowego

Foto: Bloomberg

Taka sytuacja utrzyma się co najmniej do czwartku, gdy spotkają się w Moskwie premierzy Rosji i Białorusi.

Od początku roku rosyjskie koncerny wstrzymały dostawy ropy do białoruskich rafinerii. Mińsk nie dostał już ok. 1,5 mln ton z tegorocznej puli 21,5 mln t które kupi w Rosji.

Decyzja dostawców to reakcja na zapowiedzianą przez Mińsk podwyżkę opłat tranzytowych na rosyjską ropę o 12,5 proc. od lutego. Koncerny (Łukoil, Surgutniftiegaz, Rosnieft) domagają się podwyżki ceny ropy o ok. 45 dol/tona. Ma to zrekompensować koszty większej opłaty tranzytowej.

Mińsk się na to nie godzi, bo w kasie państwa brakuje dewiz. Dwie krajowe rafinerie mają zapasy ropy do końca stycznia. Łukaszenko przykręcił więc kurek, wstrzymując eksport białoruskiego oleju napędowego do Europy. Ma to wywrzeć presję na Moskwę, przed czwartkowym spotkaniem.

- Zobaczymy co przyniesie spotkanie premierów. Panuje optymizm, biorąc pod uwagę, że w grudniu strony podpisały globalne porozumienie. Liczę na kompromis - zapowiedział dla agencji Reuters Andriej Derech szef białoruskiej firmy inwestycyjnej Unitech. Przez cały 2010 r Łukaszenko próbował wymóc na Rosji dostawy taniej ropy (bez cła eksportowego). Zaczął nawet kupować drogą ropę z Wenezueli.

Rosjanie ustąpili w końcu roku godząc się, by w 2011 Białoruś kupowała tańszą ropę. Dzięki temu rząd w Mińsku zaoszczędzi ok. 4 mld dol. Agresywne zachowanie Mińska może zaostrzyć sytuację, jednak eksperci uważają, że tranzyt do Unii nie jest zagrożony.

Taka sytuacja utrzyma się co najmniej do czwartku, gdy spotkają się w Moskwie premierzy Rosji i Białorusi.

Od początku roku rosyjskie koncerny wstrzymały dostawy ropy do białoruskich rafinerii. Mińsk nie dostał już ok. 1,5 mln ton z tegorocznej puli 21,5 mln t które kupi w Rosji.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Biznes
Trump ustępuje, elektronika z Chin bez ceł. Ukraina negocjuje umowę surowcową
Biznes
Polski boom na chińskie auta. Imponujące liczby
Biznes
Trump eskaluje cła, Chiny odpowiadają surowcami. Kobierski: Europa nie może się rozdzierać
Biznes
Wydłużone terminy płatności wciąż królują na rynku
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Czy chińskie produkty zaleją unijny rynek? Pekin i Waszyngton chcą negocjować