Rok temu ryk silników oraz zapach paliwa i palonej gumy przyciągnęły na uliczny tor przed Teatrem Wielkim 75 tys. widzów. Teraz może być jeszcze lepiej.
Gospodarzami imprezy są kierowcy zespołów Orlen i Verva Racing. Jednym z głównych punktów programu będzie pojedynek Krzysztofa Hołowczyca ze Stephanem Peterhanselem, królem pustyń i bezdroży Dakaru (sześć zwycięstw na motocyklach, trzy w samochodach). Kuba Giermaziak poprowadzi bolid Formuły 3 i Porsche.
Verva Street Racing to dobra okazja, by porównać możliwości aut różnych serii: amerykańskiego NASCAR (za kierownicą toyoty camry usiądzie rajdowiec Tomasz Kuchar) czy niemieckiego DTM i zobaczyć dragstery, znane z wyścigów na jedną czwartą mili, m.in. najszybszego w Europie na tym dystansie chevroleta corvette z silnikiem o mocy 1600 KM, zbudowanego przez Grzegorza Staszewskiego. O jego potędze przekonał się już Jerzy Dudek podczas wycieczki ulicami stolicy.
Będzie też czas na wspomnienia. Na placu Teatralnym pojawi się sześć historycznych bolidów Lotusa, w których mistrzostwo świata zdobywali tacy kierowcy jak Jim Clark, Graham Hill i mający polskie korzenie Emerson Fittipaldi. Gościem imprezy będzie Clive Chapman, syn Colina, twórcy i genialnego inżyniera teamu.
Zabytkowe porsche poprowadzi wokalista grupy Jamiroquai Jay Kay, właściciel kilku sportowych aut. Zadanie specjalne wykona Ben Collins, legendarny Stig z kultowego programu „Top Gear". Człowiek, który przez osiem lat ukrywał się pod białym kombinezonem, promuje u nas swoją autobiografię.