Nowy chevrolet aveo nie dla FSO

Amerykańska marka dynamiką sprzedaży bije na głowę konkurentów. Nowym modelem aveo będzie próbowała podbić intratny rynek samochodów firmowych

Publikacja: 16.06.2011 15:03

Nowy chevrolet aveo nie dla FSO

Foto: Materiały Producenta

Ten samochód mógł być ratunkiem dla warszawskiej FSO. W Zurychu Chevrolet zaprezentował dziennikarzom nowy model popularnego Aveo. Fabryka na Żeraniu, która do lutego produkowała poprzednie aveo, liczyła, że General Motors zdecyduje się na produkowanie nowej generacji tego auta w Warszawie. Ale Amerykanie wybrali Koreę i USA. – Na to, by nowe Aveo produkowała FSO nie ma żadnych szans – ucina spekulacje dyrektor sprzedaży Chevrolet Europe Cesare Prati.

Producent liczy, że nową generacją samochodu z segmentu aut małych umocni pozycję na rynku. Ma na to duże szanse, bo Chevrolet jest teraz najlepiej sprzedającą się marką w Europie. W okresie od stycznia do maja jego udział w rynku zwiększył się z 2,15 proc. w roku ubiegłym do 2,75 proc. obecnie.

Także w Polsce amerykańska marka ma dobre wyniki. Według Instytutu Samar, w pierwszych pięciu miesiącach tego roku, Chevrolet zwiększył liczbę rejestracji o przeszło 21 proc. Takiego rezultatu nie osiągnął żaden z importerów i producentów samochodów.

- Nowe Aveo jest dla nas szczególnie ważne – podkreśla dyrektor generalny Chevrolet Poland Andrzej Żelazny. Nic dziwnego: dotychczasowy model stanowił prawie połowę sprzedaży marki w Polsce. Importer liczy, że nowy spodoba się ludziom młodym, a przede wszystkim, że zainteresują się nim firmy. - Liczymy, że sprzedaż dla firm wzrośnie z obecnych 20 proc. do prawie 40 proc. na koniec przyszłego roku – dodaje Żelazny.

W tym tygodniu nowe Aveo pojawi się w salonach. Za podstawową wersję 5-drzwiowego samochodu z benzynowym silnikiem o pojemności 1,2 litra i mocy 70 KM trzeba będzie zapłacić 36,5 tys. zł (z klimatyzacją o 2 tys. zł drożej). To o 4,5 tys. zł. więcej niż kosztuje poprzedni model, który będzie sprzedawany do wyczerpania zapasów.

Szybki wzrost udziału Chevroleta w europejskim rynku wiąże się z tegoroczną wymianą najważniejszych modeli marki: na początku roku pojawiło się Orlando, nowe auto w coraz bardziej popularnym segmencie rodzinnych vanów, za chwilę u dilerów będzie dostępny SUV Captiva, niedługo po niej kompaktowy Cruze w wersji hatchback. A jesienią zacznie się sprzedaż Camaro, najpopularniejszego samochodu sportowego w USA. W Polsce to 460-konne superauto z silnikiem o pojemności 6,2 litra ma kosztować 199,9 tys. zł.

Adam Woźniak, z Zurychu

Ten samochód mógł być ratunkiem dla warszawskiej FSO. W Zurychu Chevrolet zaprezentował dziennikarzom nowy model popularnego Aveo. Fabryka na Żeraniu, która do lutego produkowała poprzednie aveo, liczyła, że General Motors zdecyduje się na produkowanie nowej generacji tego auta w Warszawie. Ale Amerykanie wybrali Koreę i USA. – Na to, by nowe Aveo produkowała FSO nie ma żadnych szans – ucina spekulacje dyrektor sprzedaży Chevrolet Europe Cesare Prati.

Producent liczy, że nową generacją samochodu z segmentu aut małych umocni pozycję na rynku. Ma na to duże szanse, bo Chevrolet jest teraz najlepiej sprzedającą się marką w Europie. W okresie od stycznia do maja jego udział w rynku zwiększył się z 2,15 proc. w roku ubiegłym do 2,75 proc. obecnie.

Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG
Biznes
Trwa konkurs dziennikarski „Voice Impact Award”
Biznes
Davos w cieniu skandalu. Założyciel forum oskarżany o nadużycia finansowe i etyczne