OLT Express Regional stracił koncesję

Jeszcze w piątek miał trafić do sądu wniosek o upadłość spółki OLT Express Regional - powiedział prezes przewoźnika, Jarosław Frankowski na konferencji prasowej w Gdańsku. Po południu spółka potwierdziła, że taki wniosek został złożony

Publikacja: 27.07.2012 13:20

OLT Express Regional stracił koncesję

Foto: materiały prasowe

Spółka wykonywała  loty na terenie Polski. Weszła na rynek w  kwietniu 2012 z bardzo niskimi cenami - od 99 złotych.

W ostatnią środę Jarosław Frankowski przyznał, że nie da się tak tanio latać. Drastycznie ograniczył liczbę najtańszych biletów, a  przelot miał  kosztować  ok 190 złotych.

— Chcecie mnie zapytać,czy bankrutujemy? - żartował we środę Frankowski. —Nie bankrutujemy, ale jest bardzo ciężko - przyznał. Powiedział również, że z powodu kłopotów z Komisją Nadzoru Finansowego, jakie ma właściciel OLT Express - fundusz Amber Gold , on sam musi teraz szukać inwestora finansowego.Przyznał, że ma potężne straty.  A konsekwencją kłopotów Amber Gold było wypowiedzenie przewoźnikowi umów przez dwa banki, zaś pośrednik zajmujący się dystrybucją biletów zażądał  depozytu.

Czytaj więcej:



PKP Intercity oferuje pomoc klientom OLT

- Pośrednik który zajmuje się dystrybucja biletów  ma prawo zachowywać część wpłat jako depozyt. Kwota zabezpieczenia zależy m.in. od ryzyka określanego przez pośrednika. Na początku depozyt został określony na 1 mln zł, potem kwota wzrosła do 3 mln zł, następnie do 17 mln zł. Wczoraj ok. 16 – 18-tej otrzymaliśmy informację, że pośrednik zatrzyma ok. 25 mln zł. W tak krótkim czasie nie byliśmy w stanie zorganizować  tak dużych pieniędzy  by płacić na bieżąco firmom handlingowym, za paliwo czy opłaty lotniskowe przyznał Jarosław  Frankowski podczas piątkowej konferencji prasowej. Jednocześnie zapewnił, że wszystkie rejsy czarterowe będą obsługiwane zgodnie z planem.

—To nie jest koniec OLT Express. Dalej działa OLT Express Poland realizujący loty czarterowe i   niemiecka spółka OLT. Jeżeli uda nam się uruchomić kanał dystrybucji  tak by otrzymywać pieniądze ze sprzedaży biletów codziennie,  to wrócimy do obsługi regularnych połączeń lotniczych.  Nie nastąpi to jednak w najbliższych tygodniach- przyznał Frankowski. I dodał,że zwolnienia w firmie są nieuniknione.

We czwartek wieczorem OLT Express poinformował o odwołaniu wszystkich rejsów krajowych, które  miały być wykonane samolotami typu ATR. Jednakże samoloty , nie tylko ATR,które puste odleciały do Madrytu i Kopenhagi  do firm leasingowych od których zostały wypożyczone, ale również airbusy  pozostały na ziemi. Łącznie OLT pozostawił we czwartek na ziemi 800 osób.W piątek kolejnych 6,5 tysiąca.

Firma poinformowała,że bilety na odwołane loty kupiło ok. 130 tys. osób, 20 tysięcy osób ma wykupione bilety na przeloty międzynarodowe. —  Możemy zwrócić pieniądze tylko w taki sposób, w jaki zostały opłacone bilety, czyli  przelewem bankowym lub na kartę kredytową - informował Frankowski.

Od czwartku na niektórych trasach z których wycofał się  OLT ,przeloty oferuje Eurolot. Przewoźnik poinformował,że jest w stanie sprzedać bilety po takich cenach, jak klienci OLT kupili je u upadłego przewoźnika. Oprócz tego  Eurolot oferuje taryfy specjalne na trasach Wrocław-Gdańsk-Wrocław, Kraków-Gdańsk-Kraków, a  pasażerom, którzy mieli lecieć z Katowic do Gdańska oferuje ceny OLT, pod warunkiem jednak, że wylecą z lotniska Balice.  Wystarczy zgłosić się do Eurolotu z biletem na odwołany lot, a ten umożliwi zakup nowego biletu - na połączenie liniami Eurolot - w tej samej cenie - napisał Eurolot w komunikacie. W odrębnym komunikacie swoją pomoc dla pasażerów OLT zaoferował również Lot, który zwiększył liczbę połączeń do Krakowa, Szczecina i Gdańska.

Zgodnie z rozporządzeniem unijnym za każdy rok kalendarzowy przewoźnik jest zobowiązany przedstawić sprawozdanie finansowe, zaakceptowane przez biegłego rewidenta. ULC nie otrzymał od firmy takiego sprawozdania w związku z czym kilka tygodni temu wszczął postępowanie mające na celu wyegzekwowanie przepisów prawa. - Urząd dał Express czas do końca lipca na przedstawienie zatwierdzonego przez biegłego rewidenta sprawozdania finansowego za ubiegły rok - poinformowała PAP rzeczniczka ULC Katarzyna Krasnodębska.

Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG
Biznes
Trwa konkurs dziennikarski „Voice Impact Award”
Biznes
Davos w cieniu skandalu. Założyciel forum oskarżany o nadużycia finansowe i etyczne