Putin o rurociągu „Przyjaźń”: to plama na naszej reputacji

Zanieczyszczona ropa w naftociągu „Przyjaźń” to dla Rosji poważna szkoda tak wizerunkowa, jak gospodarcza i materialna. Białoruś odsyła do Rosji koleją 1 mln ton brudnego surowca. Transneft nie poczuwa się do winy.

Aktualizacja: 01.05.2019 20:24 Publikacja: 01.05.2019 12:34

Prezydent Rosji Władimir Putin

Prezydent Rosji Władimir Putin

Foto: Bloomberg

Władimir Putin wezwał we wtorek na dywanik Nikołaja Tokariowa prezesa Transneft - koncernu mającego monopol na eksport rosyjskiej ropy. W zamieszczonym na stronie Kremla stenogramie ze spotkania, Putin nie krył irytacji. „To co się stało z rurociągiem Przyjaźń to dla nas poważna strata tak materialna, gospodarcza jak i naszej reputacji" - mówił Putin i zażądał od prezesa wyjaśnień, jak zanieczyszczona chlorkami organicznymi ropa (normy przekroczone kilkadziesiąt razy!) mogła dostać się do naftociągu.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Biznes
GPW: Spółki z sektora medycznego pod lupą
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Biznes
Wojna celna Trumpa zawieszona, przemysł w Europie się stabilizuje, a Wielka Brytania chce resetu z UE
Biznes
Sądne dni w sporze o imperium Zygmunta Solorza
Biznes
Ontario zakazuje prowadzenia interesów z firmami z USA. Silny cios w Elona Muska
Biznes
Szef MAP Jakub Jaworowski ostrzega spółki. Chodzi o wydatkowanie środków publicznych