Sportowo-użytkowy Bentley?

Po sukcesie limuzyny Flying Spur brytyjski producent superluksusowych aut spodziewa się podobnego sukcesu po nowym aucie sportowo-użytkowym

Publikacja: 09.01.2014 12:02

Sportowo-użytkowy Bentley?

Foto: Bloomberg

Bentley Motors należący do grupy Volkswagena, sprzedał w 2013 r. 10 120 luksusowych limuzyn, coupés i kabrioletów, o 19 proc. więcej niż w poprzednim roku, bijąc ostatni rekord ustanowiony w 2007 r., bo popyt w obu Amerykach był większy od malejącej sprzedaży w Chinach. — Liczymy nadal na duże sukcesy w zyskiwaniu nowych klientów i jesteśmy pewni, że 2014 rok będzie kolejnym udanym rokiem — oświadczył szef firmy, Wolfgang Schreiber.

Limuzyna Flying Spur nowej generacji wprowadzona na rynek w ubiegłym roku i coupé Continental GT Speed w wersji kabrio, które pojawiło się w sprzedaży pod koniec 2012 r., przyczyniły się do poprawy łącznych wyników.

Bentley zakłada wzrost sprzedaży do 15 tys. samochodów do 2018 r. i ogłosił, że nowy model sportowo-użytkowy, który pojawi się na drogach w ciągu 3 lat powinien pomoc w osiągnięciu tego celu. — Dostaliśmy 2 tys. wstępnych zgłoszeń kupna tego samochodu od ludzi, którzy nie widzieli jego ostatecznego wyglądu i nie mają pojęcia o cenie — poinformował Schreiber na konferencji prasowej. — Ci ludzie powiedzieli, OK, kupię to auto, więc istnieje na nie popyt i być może stworzymy nowy segment luksusowych SUV — dodał.

Wewnętrzne prognozy Bentleya dla tego SUV wskazują na sprzedaż co najmniej 3 tys. sztuk roczne. Nowy model będzie konkurować z Range Roverem i Porsche Cayenne Turbo — dodał prezes.

Bentley twierdzący, że jego przeciętni klienci posiadają 7-8 samochodów, uznaje za rynek luksusu samochody w cenie od ponad 150 tys. funtów (204 tys. dolarów) i szacuje, że w 2013 r. kontrolował 25 proc. tego rynku.

Chińskie wyzwania

Sprzedaż w obu Amerykach, na rynku numer jeden Bentleya, wzrosła o 28 proc. do 3140 aut, natomiast w Chinach, drugim rynku, zmalała o 2,8 proc. do 2191, bo dopiero w IV kwartale można było odbierać Slying Spurs. To zmniejszyło ten spadek. Po 9 miesiącach sprzedaż innych artykułów luksusowych w tym kraju zmalała o 17 proc., bo Lamborghini, LVMH i Burberry odnotowały nagłe zmniejszenie popytu.

Brytyjska firma jest optymistyczna co do długofalowych perspektyw w Chanach, ale ostrożnie ocenia tegoroczne — stwierdził szef sprzedaży i marketingu, Kevin Rose. — Spodziewam się pewnego wzrostu, bo nie oferowaliśmy Flying Spur przez cały rok, a teraz będziemy mogli. Ale nie sądzę, by rynek bardzo poprawił się.

Jego zdaniem do wyzwań w Chinach, przed jakimi firma stoi, należą mniej akceptowane afiszowanie się bogactwem i przenoszenie się z kraju niektórych najbogatszych obywateli. Mimo opuszczania Chin nie tracą oni jednak ochoty na posiadanie bentleya. — W takich miastach jak San Diego czy Vancouver duża część sprzedaży trafia do chińskich klientów — dodał.

W zakładzie Bentleya w Crewe w połnocnej Anglii, gdzie kiedyś produkowano silniki do myśliwców Spitfire używanych podczas II wojny, trwają przygotowania do uruchomienia produkcji nowego SUV. Dzięki tej produkcji powstanie 400 nowych miejsc pracy.

Bentley Motors należący do grupy Volkswagena, sprzedał w 2013 r. 10 120 luksusowych limuzyn, coupés i kabrioletów, o 19 proc. więcej niż w poprzednim roku, bijąc ostatni rekord ustanowiony w 2007 r., bo popyt w obu Amerykach był większy od malejącej sprzedaży w Chinach. — Liczymy nadal na duże sukcesy w zyskiwaniu nowych klientów i jesteśmy pewni, że 2014 rok będzie kolejnym udanym rokiem — oświadczył szef firmy, Wolfgang Schreiber.

Limuzyna Flying Spur nowej generacji wprowadzona na rynek w ubiegłym roku i coupé Continental GT Speed w wersji kabrio, które pojawiło się w sprzedaży pod koniec 2012 r., przyczyniły się do poprawy łącznych wyników.

Biznes
Jest nowa szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej
Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny
Biznes
Świat zbroi się przerażająco szybko. Największe wydatki od zimnej wojny
Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Zełenski i Trump rozmawiają o zakończeniu wojny. Czy Prezydent zawetuje ustawę o składce zdrowotnej?