Wiele firm nad Renem informuje o coraz większych wąskich gardłach w zaopatrzeniu, ale wskaźnik nastrojów w biznesie wyliczany przez instytut koniunktury Ifo z Monachium skoczył do 99,2 pkt ze skorygowanych 96,6 w kwietniu, wypadając lepiej od przewidywanych przez analityków 98,2 pkt. – Niemiecka gospodarka nabiera prędkości — stwierdził prezydent Ifo, Clemens Füst.
Ankieta przeprowadzona wśród ponad 9 tys. firm przemysłowych, usługowych, handlowych i budowlanych pokazała, że firmy są bardziej zadowolone z bieżącej sytuacji i optymistycznie oceniają najbliższe pół roku. Wykazała również wskaźnik wzrostu 2,6 proc. w kwartale kwiecień-czerwiec i 2,8 proc. w kwartale lipiec-wrzesień — powiedział Reuterowi ekonomista instytutu, Klaus Wohlrabe.