Szkocki rząd postanowił zdecydowanie stawiać na promocję aut elektrycznych i już od 2032 roku wprowadzane na szkocki rynek auta miały być tylko elektryczne. To znacznie ambitniejszy cel niż stawia sobie Zjednoczone Królestwo (którego Szkocja jest wciąż częścią) czy stołeczny Londyn – Zjednoczone Królestwo chce by od 2040 nowo wprowadzane pojazdy były elektryczne, a Londyn od 2037.
Aby zrealizować ten cel Szkocja planuje rozpoczęcie budowy infrastruktury umożliwiającej ładowanie aut, oraz intensywnie promować pojazdy elektryczne, aby już teraz przybywało mniej nowych aut o napędzie spalinowym. Ograniczenia będą dotyczyć zarówno samochodów na benzynę czy olej napędowy, jak i na gaz. W ten sposób Szkoci (jak i ogólnie Zjednoczone Królestwo) chcą walczyć z zanieczyszczeniami powietrza wytwarzanymi przez samochody.