Z roku na rok przybywa w Polsce konsumentów zainteresowanych finansowaniem zakupów online na raty. Z naszych analiz wynika, że w 2020 r. łączna wartość zakupów opłacanych tą metodą płatności wzrosła o 45 proc. w porównaniu z rokiem 2019. Na ten trend odpowiada coraz więcej sklepów internetowych, które w zaoferowaniu konsumentom możliwości rozłożenia płatności w czasie słusznie upatrują szansy na zwiększenie sprzedaży. W 2020 r. średnia wartość koszyka zakupowego finansowanego na raty była o jedną trzecią wyższa niż w roku poprzedzającym i nierzadko przewyższała nawet o kilkadziesiąt procent średnią wartość transakcji w e-sklepie opłacanych z użyciem innych metod płatności.
Dodatek „Rok w pandemii oczami przedsiębiorców"
Polacy są jednymi z najbardziej otwartych na nowości na rynku usług fintech i e-commerce konsumentów w Europie. A gdy dostrzegą już wymierne korzyści z pewnych rozwiązań, pozostają wobec nich bardzo lojalni. Jest tak m.in. w przypadku rat online. Zaobserwowaliśmy, że w 2020 r. aż dwie trzecie transakcji w e-handlu opłaconych na raty PayU zrealizowali właśnie powracający klienci. Z każdym rokiem przybywa też nowych zwolenników płatności ratalnych – w 2020 r. liczba użytkowników rat PayU wzrosła o 4 pkt proc.
Z naszych analiz wynika, że najwięcej sprzedaży online niezmiennie generują kategorie zakupowe, takie jak elektronika, dobra luksusowe (w tym szczególnie biżuteria i zegarki) oraz wyposażenie domu (meble). W ubiegłym roku w wyniku pandemii oraz związanym z nią zamknięciem obiektów sportowych i ograniczeniem możliwości korzystania z siłowni zauważalny był również znaczny wzrost zainteresowania sprzętem sportowym i turystycznym do domowego użytku, kupowanym na raty.