Nawet sugestie, że prezes NBP mógłby zostać postawiony przed Trybunałem Stanu, stanowią zamach na niezależność banku centralnego – powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki, zapowiadając, że o planach postawienia Adama Glapińskiego przed TS zaalarmuje instytucje międzynarodowe, takie jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny. Wcześniej takie działania obronne zapowiedział już sam NBP.
Czytaj więcej
Po co szefowi banku centralnego agencja PR, która ma wkraczać do akcji za każdym razem, gdy ktoś...
Łatwa linia obrony
Morawiecki odniósł się do wtorkowej wypowiedzi lidera PO Donalda Tuska, że opozycja ma już w Sejmie większość, która pozwala postawić prezesa NBP przed Trybunałem Stanu. – Analizujemy tę kwestię, bo chcemy w sposób odpowiedzialny używać tego bardzo poważnego narzędzia dyscyplinującego do odpowiedzialności politycznej, czasami też karnej polityków i funkcjonariuszy najwyższego szczebla – podkreślił Tusk w Sejmie.
Postawienie przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego to jedna z programowych zapowiedzi Koalicji Obywatelskiej, która znalazła się wśród „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”. Wystąpienie Tuska, wskazujące na to, że opozycja traktuje ten postulat poważnie, wywołało w NBP popłoch. W czwartek biuro prasowe banku centralnego opublikowało obszerny komunikat, w którym przekonuje, że „bezpodstawne są wszelkie zarzuty kierowane pod adresem Prezesa NBP”. Dzień wcześniej prezesa bronił w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu (w studio PAP) nowy rzecznik prasowy NBP Wojciech Andrusiewicz.
Czytaj więcej
Wojciech Andrusiewicz, wcześniej pełniący funkcję rzecznika prasowego w ministerstwie zdrowia, do...