Fed i rząd USA ratują klientów kolejnego banku, tym razem od kryptowalut

Amerykańscy regulatorzy wdrożyli plan przewidujący gwarancje dla wszystkich posiadaczy depozytów w Silicon Valley Banku (SVB). Ma to zapobiec rozlewaniu się kryzysu po rynkach finansowych.

Publikacja: 13.03.2023 08:58

Fed i rząd USA ratują klientów kolejnego banku, tym razem od kryptowalut

Foto: Bloomberg

"Depozytariusze będą mieli dostęp do swoich pieniędzy począwszy od poniedziałku 13 marca. Żadne straty związane z restrukturyzacją Silicon Valley Banku nie zostaną poniesione przez podatników" - mówi wspólny komunikat podpisany przez Janet Yellen, amerykańską sekretarz skarbu, Jerome'a Powella, szefa Fedu i Martina Gruenberga, przewodniczącego Federalnej Korporacji Ubezpieczenie Depozytów (FDIC).

SVB zajmował 16. miejsce na liście największych amerykańskich banków a jego upadek był największym bankructwem instytucji finansowej w USA od 2008 r. W piątek znalazł się on pod kontrolą FDIC. Pożyczkodawca ten specjalizował się w obsłudze firm technologicznych, a znaczna większość znajdujących się w nim depozytów nie była ubezpieczona. W ramach rządowego pakietu pomocowego, SVB będzie mógł pożyczać nieograniczoną ilość pieniędzy z Rezerwy Federalnej, tak długo jak będzie posiadał odpowiednie zabezpieczenie w postaci portfela obligacji rządowych.

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Banki
Waży się przyszłość Aliora i Pekao. W jakim kierunku pójdą zmiany?
Banki
Bank Pekao zarobił 6,4 mld zł, połowę chce przeznaczyć na dywidendy
Banki
Bundesbank pierwszy raz ze stratą. Była do przewidzenia?
Banki
Silny złoty jest bardzo korzystny dla RPP
Banki
Prezes największego banku w USA przeprasza za przekleństwa. Ale pracownicy i tak mają wrócić do biur
Banki
„Zmanipulowana” narracja w sprawie sankcji kredytu darmowego. ZBP ostrzega
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”