Poniedziałkowa sesja była dla indeksu WIG-banki szóstą wzrostową z rzędu i przyniosła nowy historyczny rekord na poziomie 9600 pkt. Przez trzy miesiące indeks zyskał 40 proc., od początku roku prawie 100 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy niemal 200 proc.
Tak silne wzrosty to m.in. skutek wielkiej przeceny z pandemicznego 2020 r. (wtedy WIG-banki obniżył się do najniższych poziomów od dekady), poprawy wyników (niskie rezerwy kredytowe, wysokie wzrosty zysków z opłat i prowizji), ale także oczekiwań dotyczących podwyżek stóp procentowych. Wpłynęłyby pozytywnie na wynik z odsetek, bo bankom wcześniej i prawdopodobnie w większym stopniu zwiększyłyby się przychody odsetkowe, niż urosły koszty tego typu. Przeprowadzona na początku października podwyżka stóp o 0,4 pkt proc. do 0,5 proc. może podbić zysk netto banków o kilkanaście procent.