RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 21.11.2018 11:39 Publikacja: 21.11.2018 11:36
Foto: Bloomberg
Władze w Danii, Estonii, W. Brytanii i USA prowadzą śledztwa dotyczące płatności na 200 mld euro dokonanych w latach 2007-15 przez maleńką filię Danske Banku w Estonii. Brytyjczyk Howard Wilkinson, który ujawnił ten proceder, pracował w latach 2007-14 w Danske na stanowisku szefa działu obrotu papierami wartościowymi w republikach bałtyckich.
- Oceniam, że 150 mld dolarów przeszło przez ten konkretny bank w Stanach — powiedział podczas przesłuchania, nie wymieniając żadnego innego banku. Deutsche Bank, JP Morgan i Bank of America rozliczały transakcje dolarowe estońskiej filii, niektóre do 2015 r. Deutsche i JP Morgan zakończyły współpracę z filią z Tallinna w 2013 r. — Nikt naprawdę nie wie, dokąd poszły te pieniądze. Wiemy tylko, że ostatnimi ludźmi, którzy je widzieli byli z tych trzech dużych banków w Stanach. Oni byli ostatnią kontrolą, a jeśli zawiodła, to pieniądze trafiły do globalnego systemu finansowego — powiedział Wilkinson.
Na koniec 2024 r. notowania części banków były nawet niższe niż rok wcześniej. Inwestorom chyba nie spodobały się decyzje właścicieli tych spółek. Perspektywy na 2025 r. w dużej mierze zależą od tempa obniżek stóp procentowych.
W końcówce minionego roku hipoteki staniały 7,35 proc., czyli do poziomu najniższego do 2,5 lat. Czyżby było to zapowiedzią w miarę szybkiego spadku kosztów pożyczania w Polsce?
Zysk netto banków urósl do końca listopada ubiegłego roku aż o 44 proc. w skali roku, sięgając 39,8 mld zł. To w dużej mierze zasługa wysokich zarobków na odsetkach.
Kolejne zbagatelizowanie problemu związanego z ochroną konsumentów będzie skutkowało dalszymi procesami banków z konsumentami – ostrzega rada prawny Wojciech Bochenek w odpowiedzi na nasz tekst.
Nowa usługa rejestrowanych doręczeń elektronicznych od Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych to odpowiedź na potrzeby nowoczesnego biznesu i administracji. eDO Post łączy najwyższe standardy bezpieczeństwa z wygodą i zgodnością z przepisami prawa, otwierając drzwi do pełnej cyfryzacji procesów komunikacyjnych.
Największe banki pozywają Rezerwę Federalną za coroczne testy wytrzymałościowe (stress tests). Twierdzą, że obecne ramy testów są „nieprzejrzyste” i naruszają prawo.
Na koniec 2024 r. notowania części banków były nawet niższe niż rok wcześniej. Inwestorom chyba nie spodobały się decyzje właścicieli tych spółek. Perspektywy na 2025 r. w dużej mierze zależą od tempa obniżek stóp procentowych.
Zysk netto banków urósl do końca listopada ubiegłego roku aż o 44 proc. w skali roku, sięgając 39,8 mld zł. To w dużej mierze zasługa wysokich zarobków na odsetkach.
Kolejne zbagatelizowanie problemu związanego z ochroną konsumentów będzie skutkowało dalszymi procesami banków z konsumentami – ostrzega rada prawny Wojciech Bochenek w odpowiedzi na nasz tekst.
Największe banki pozywają Rezerwę Federalną za coroczne testy wytrzymałościowe (stress tests). Twierdzą, że obecne ramy testów są „nieprzejrzyste” i naruszają prawo.
W okresie przedświątecznym Polacy chętniej niż zwykle sięgają po pożyczki czy kredyty ratalne. Jednak nie jest to jakiś wielki boom, który kazałby sądzić, że zadłużamy się nadmiernie, a banki zbierają z tego tytułu odsetkowe żniwo.
Już nawet NBP popiera postulaty branży co do koniecznej modyfikacji ustawy o kredycie konsumenckim.
55 frankowiczów skupionych w pierwszym pozwie zbiorowym o ustalenie nieważności umowy kredytu frankowego wygrało z bankiem.
Jeszcze niedawno sektor grzmiał o swojej niskiej rentowności i niedoborach kapitałowych. Teraz okazuje się, że na odsetkach zarabia niemal najwięcej w UE. Po części to efekt tego, że na rachunki bankowe płynie rzeka pieniędzy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas