BRE będzie 100-proc. właścicielem BRE Leasing

Bank kupi od Commerzbanku pakiet 49,9 proc. udziałów BRE Leasing. Z naszych szacunków wynika, że koszt transakcji to około 70 mln zł.

Aktualizacja: 31.01.2011 02:24 Publikacja: 31.01.2011 02:23

Katarzyna Ostrowska

Po tej transakcji trzecia największa firma leasingowa w Polsce stanie się w 100 proc. własnością banku.

Pakiet 49,9 proc. udziałów BRE Leasing zostanie odkupiony przez BRE Holding, spółkę w 100 proc. zależną od BRE Bank, od Commerz Real, spółki leasingowej w 100 proc. zależnej od Commerzbanku.

Spółki nie podają wartości transakcji. Wiadomo jedynie, że jest zbliżona do wartości aktywów spółki. Jak szacujemy na podstawie raportu rocznego, 50 proc. udziałów kosztowało mniej więcej 70 mln zł.

[wyimek]2,2 mld zł to wartość finansowania udzielonego przez BRE Leasing w 2010 r. (wzrost o 15 proc. w porównaniu z 2009 r.)[/wyimek]

– Inwestycja w spółkę ma charakter długoterminowy i wpisuje się w strategię grupy, zakładającą wzmocnienie współpracy oraz cross-sellingu pomiędzy BRE Bankiem a spółkami zależnymi, które będą coraz bliżej współdziałać z pionami biznesowymi

– powiedział Przemysław Gdański, członek zarządu BRE Banku ds. bankowości korporacyjnej.

Mieczysław Woźniak, prezes BRE Leasing, mówi, że głównym elementem trzyletniej strategii spółki, przyjętej w grudniu 2010 roku, jest ściślejsza współpraca z bankiem.

– Patrząc na inne grupy, dochodzimy do wniosku, że u nas wiele jest jeszcze do zrobienia w tym zakresie. Potencjał współpracy z bankiem doświadczonym w obsłudze klientów korporacyjnych jest spory. Zależy nam między innymi na ściślejszym powiązaniu sieci sprzedaży. Mocniej postawimy też na relację z dostawcami. Chcemy być partnerem pierwszego wyboru dla dostawców niemieckich. Odświeżymy też paletę produktów – zapowiada Mieczysław Woźniak.

Jak dodaje, dziś priorytetem dla właścicieli jest zwiększanie przychodów przy racjonalnym zarządzaniu kosztami.

BRE Leasing zakłada, że w najbliższych latach rynek będzie rósł średniorocznie poniżej 10 proc. Spółka ma rosnąć szybciej niż rynek, bo o około 17 proc. rocznie, a jej przychody o ok. 13 proc. rocznie. Równocześnie zysk ma wrastać o ponad 20 proc.

– Zysk brutto po trzech kwartałach ubiegłego roku wynosił 43,6 mln zł – mówi Mieczysław Woźniak.