Hawański szczyt u szefa wszystkich szefów
Pod koniec 1946 roku w Hotel Nacional de Cuba zebrało się barwne grono najbardziej poszukiwanych przez Departament Sprawiedliwości USA przestępców. Do dziś łatwiej stwierdzić, kto się tam pojawił, niż o czym dokładnie rozmawiano.
Wątroba namiestnika smakuje wybornie
Ponura maksyma głosi, że tłum jest tak mądry jak najgłupszy jego członek. Samosądy towarzyszą nam od samego początku naszych dziejów i nic nie wskazuje, by miały odejść w niebyt, nawet jeśli są już sporadyczne.