- Musiałem pogodzić się z tym, że mogę zostać mistrzem świata, a później pójdę spać i już się nie obudzę – mówi „Rz” najlepszy polski kolarz torowy Mateusz Rudyk.
50 tys. euro dostaną zwycięzcy PolSKI Tour, który odbędzie się na skoczniach w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem, ale naszych zawodników wśród faworytów imprezy nie ma.
Joanna Jakieła sezon rozpoczęła od mocnego uderzenia, bo 11. miejsce w biegu indywidualnym było jej życiowym sukcesem. To wynik, za którym stoi Tobias Torgersen. Norweg wrócił w tym roku do pracy z polską kadrą.
- Żałuję, że Natalia Maliszewska tej zimy nie wystartuje, bo jej forma rosła. Wszyscy czekamy, aż wróci - mówi „Rz” trener reprezentacji Polski w short tracku Urszula Kamińska.
- Mamy nadzieję, że doping nas poniesie i będziemy osiągać życiowe wyniki, bo w Tomaszowie Mazowieckim można jeździć naprawdę szybko - mówi łyżwiarz Marek Kania, który jest jedną z polskich nadziei na medal Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim.
Zła pozycja najazdowa to największy problem Polaków na początku sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. - Brakuje im dynamiki, potrzebują odpoczynku - uważają eksperci.
Anna Mąka oraz Joanna Jakieła zaczęły sezon od dobrych występów w Pucharze Świata i choć kadrze brakuje liderek, to forma drużyny prowadzonej przez Tobiasa Torgensena wygląda coraz lepiej.
Konkursy w Lillehammer były kolejnym dowodem na kryzys polskich skoków narciarskich. Kibice, w poszukiwaniu pozytywnych emocji, powinni dziś raczej patrzeć w kierunku innych zimowych aren.
W Ruce zainaugurowano Puchar Świata w narciarstwie klasycznym, w Oestersund zaczął się najważniejszy zimowy cykl w biatlonie, a w USA rozegrano zmagania najlepszych alpejek. Kto ma powody do świętowania, a kto zawiódł.