Łukasz Krupski

Mur smoleński

Chcę się łudzić, że w sprawie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej przeważy rozsądek, odpowiedzialność, a może nawet poczucie zwykłego ludzkiego wstydu. Bo to dzięki niemu ludzie unikają czasem słów, które nie są godne – pisze rzeźbiarz, syn Janusza Krupskiego.