Przemysł pogardy, kwitnący w czasie rządów PO dzięki wsparciu usłużnych mediów, teraz cieszy się poparciem nie mniej usłużnych przedstawicieli palestry – pisze adwokat.
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas