Nieznana historia uchodźców w 1915 r.
„Trzeba zobaczyć te kobiety z malutkimi dziećmi, nocujące pod gołym niebem, przy ognisku, by zrozumieć, jaką podłością są te wszelkie przymusowe przesiedlenia" – piszą w sprawozdaniach przewodnicy i siostry miłosierdzia. Gdy zgłaszali się do tej pracy, inaczej sobie wyobrażali bieżeński los. Tak naprawdę chyba zupełnie nie wyobrażali.