Bardzo prawdopodobne, że orzeczenia sądu powszechnego dałyby odpowiedź na pytania, z którymi z sześciu osób wybranych na trzy stanowiska sędziów TK zostały nawiązane stosunki służbowe – przypuszcza prawnik.
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas