Choć już od dawna w polskiej procedurze karnej przyznanie się do winy nie jest koroną dowodów, sądy mają tendencję do traktowania samooskarżenia jako dowodu głównego – piszą prawnicy Jan Mydłowski i Michał Zacharski.
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas