Jestem zawiedziony stanowiskiem Donalda Tuska w sprawie ostatniej odsłony sporu wokół Muzeum II Wojny Światowej. Nie stanął on w obronie autonomii historii i kultury. Ale czy Michał Szułdrzyński ma rację, że premier w przeciwieństwie do historyków ma „społeczny słuch”?
W procesie tokijskim skazano 28 wojskowych i polityków odpowiedzialnych za militarystyczne działania Japonii. Pierwotnie oskarżonych było stu, ale reszta nie zmieściła się na sali sądowej.
Jeśli obecny rząd nie dopuści do otwarcia gotowej już praktycznie gdańskiej wystawy, będzie to najbrutalniejsza, bezprecedensowa w wolnej Polsce ingerencja w autonomię instytucji kultury i sferę historii w wymiarze publicznym.