O. Puciłowski: Mniejszość nie zawsze potrafiła powiedzieć „nie”
Hasła równości mogły być dla niektórych dominikanów przyciągające, zważywszy na ich pochodzenie społeczne (z wiejskiej biedoty); równie atrakcyjne dla nich wieści przychodziły z Zachodu – o tym, że ich współbracia angażowali się w różne ruchy lewicowe, między innymi „księży robotników".