Małysz: Kto wymyślił takie bzdury?
Kamil Stoch po kwalifikacjach przemknął obok strefy mieszanej, w której czekali na niego dziennikarze. W środę nie zamienił z nimi ani słowa. Taką decyzję podjął trener Stefan Horngacher, który chroni swojego lidera przed dodatkową presją. Do boju z przedstawicielami mediów wysłał Adama Małysza, weterana takich bitew.