Reklama
Rozwiń

Dorota Szopowska

I Ty możesz zostać joginem

Wiosna już za rogiem. Dla wielu właśnie nadszedł idealny czas, aby zająć się, choć przez chwilę, swoim ciałem. W ofertach klubów fitness, możemy już od dawna przebierać jak w ulęgałkach. Od niedawna do tego grona dołączyły szkoły jogi.

Monika cała w mące

Z Moniką Walecką spotykam się w jej żoliborskiej pracowni-piekarni. Ceglane ściany są dobrym tłem dla wypieków czekających w plecionych koszach. Chleby ciemne o błyszczącej skórce, jasne jak słońce, dumnie wyprężone bagietki, wieńce, bułki, cebulaczki i trochę słodkości. Wszystko znika w mgnieniu oka. W piekarni trwa nieustannny ruch. Klientów, ekipy Moniki, i ten głębszy – ruch w cieście, w powstającym zakwasie. Mały kosmos pachnący chlebem.

VILA, to po szwedzku odpoczynek

Jeśli jest wieczór i przypłynęliście łodzią do skalistego brzegu wyspy, las przybrzeżny jest czyściutki, wszyscy na sąsiednich łodziach uprawiają rytualnego wieczornego grilla i nikt nie śpiewa szant, to jesteście na Archipelagu Sztokholmskim.

Las im się śnił od dawna

O tym jak warszawiacy zamienili zgiełk miasta, Marszałkowską i smog na las, rzekę i czyste powietrze, oraz co z tego wynikło..

Syrenka: kłopotliwy skarb stolicy

Namalowana spontanicznie przez samego mistrza w 1948 roku na jednym z warszawskich osiedli, przyniosła więcej szkody niż pożytku. Niedawno triumfalnie wróciła do stolicy.