Pracownika, który ujawni poufne firmowe informacje, można zwolnić dyscyplinarnie. Jeśli swoim działaniem wyrządził pracodawcy szkodę, ten może żądać zasądzenia jej naprawienia lub zapłaty nawiązki.
Wystarczy, że pracownik czy zleceniobiorca swoim działaniem stanowiącym czyn nieuczciwej konkurencji tylko zagrozi interesom pracodawcy, aby te osoby pociągnąć do odpowiedzialności cywilnej za naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa.
Przepisy nie ograniczają już czasu trwania tajemnicy przedsiębiorstwa w relacjach pracowniczych. To istotne dla przedsiębiorców, którzy opierają działalność o know-how bądź na informacjach poufnych.
Przedsiębiorca dużo skuteczniej zabezpieczy wyciek poufnych informacji, jeśli umownie zakaże podwładnym nieuprawnionego pozyskiwania i ujawniania tych danych. W razie złamania takiej klauzuli, może dochodzić od nich wielu roszczeń.
Świadome uzyskanie dostępu do poufnych informacji, których pracownik nie powinien znać, to naruszenie jego obowiązków. Ich udostępnienie konkurencji pracodawcy, to już naruszenie ciężkie.
Klauzulę konkurencyjną można zawrzeć zarówno z pracownikiem, jak i zleceniobiorcą czy przedsiębiorcą. Umowa może zabezpieczać interesy pracodawcy w trakcie jej trwania, jak i po rozstaniu. Dochodzenie roszczeń z tego tytułu ułatwi kara umowna.
Bywa, że po odbyciu szkolenia finansowanego przez firmę podwładny odchodzi do konkurencji lub rozpoczyna własną działalność. Pracodawca zminimalizuje związane z tym straty, podpisując z nim wcześniej odpowiednio skonstruowaną umowę.