Justyna Bednarek: Młodzi poeci, ikony i chóry
Kilka lat temu spełniłam jedno z życiowych marzeń: zapisałam się na kurs rękodzieła artystycznego, prowadzony na Uniwersytecie Ludowym w Woli Sękowej, na Podkarpaciu. Jako typowy ograniczony mieszczuch nie miałam pojęcia, że życie artystyczne w tym, uważanym za ubogi, regionie jest tak żywe! Ono nie kwitnie – ono buzuje, wybucha jak wulkan.