W latach 2011–2014 tylko w miastach wojewódzkich wydano pozwolenia na wycięcie aż 800 tysięcy drzew. Przelicza się to na powierzchnię liczącą około 2,6 tysiąca hektarów.
Jak pracuję w Niemczech, Holandii, to po pracy jest wolne. W Polsce żyjemy w takim tempie, że odsypiam i już trzeba iść do pracy. Życie przelatuje przez palce.