W samo południe, 1 września 1923 r., pod wyspą Honsiu zdarzył się wstrząs o amplitudzie 8,1 stopnia, a skala kończy się na 9 stopniach – wyżej są już tylko kataklizmy globalne.
Rewolucja kopernikańska nie była zderzeniem wiedzy i zabobonnego przesądu, lecz sporem równoprawnych teorii długo niemożliwych ani do potwierdzenia, ani do odrzucenia.
16 czerwca 1923 r. eksplodował bok starego krateru Etny, ponad tysiąc metrów poniżej szczytu. Nawet Rzym, dotąd rzadko zainteresowany Sycylią, dostrzegł powagę sytuacji.
Gdyby zbadano, co łączy śliczne oczęta finalistek konkursów piękności, kazania duchownych, mowy polityków przed wyborami, dzieła artystów i tomy filozoficzne, byłby to bezmiar tęsknoty za światem bez zła i cierpienia...
Mimo że Wielka Brytania zarabiała na niewolnictwie, to poświęciła majątek na jego zwalczanie... Prawda miesza szczyptę idealizmu z cyniczną kalkulacją i hipokryzją.