Rz: Czy jesteśmy liczącym się dostawcą części samochodowych w Europie?
Jakub Faryś: Tak. W Polsce produkowane są części zarówno na pierwszy montaż, czyli trafiające do fabryk samochodów, jak i na rynek niezależny, czyli do warsztatów naprawczych. W przypadku lokalizacji fabryki części zamiennych przeznaczonych na pierwszy montaż ważna jest niewielka odległość od odbiorcy, aby nie wozić dostaw przez pół Europy. Jest to warunek o szczególnym znaczeniu dla komponentów o dużych rozmiarach, jak np. szkielety siedzeń. W drugim przypadku, gdy części trafiają na rynek niezależny, taki warunek już nie ma takiego znaczenia.