Od transformacji cyfrowej nie ma odwrotu. Zaszła za daleko

Pandemia wyraźnie pokazała, że właściwe narzędzia cyfrowe są kluczem do przetrwania w świecie biznesu. Cyfryzacja zwiększa konkurencję, firmy muszą dotrzymać kroku rynkowym rywalom – mówi Thomas Duschek, prezes SAP Polska.

Aktualizacja: 08.07.2021 21:02 Publikacja: 08.07.2021 21:00

Od transformacji cyfrowej nie ma odwrotu. Zaszła za daleko

Foto: materiały prasowe

Jak pandemia przełożyła się na poziom cyfryzacji polskich firm? Czy chętniej inwestowały w rozwiązania technologiczne?

Zmiana i konkurencja zawsze były częścią rzeczywistości biznesowej, presja na szybkie zmiany nigdy jednak nie była tak duża. Nie chodzi tylko o to, aby szybciej wykonywać działania, ale również o to, aby nowe rzeczy robić w sposób zwinny. Sednem jest zmiana sposobu myślenia całej organizacji i wprowadzania po drodze nowych technologii.

Firmy chcą korzystać z technologii, które są dostępne w chmurze – rozwiązań takich jak sztuczna inteligencja (AI), automatyzacja procesów, analityka danych. Chcą przyspieszać operacje, a projekty chmurowe im w tym pomagają.

Ten pęd do cyfryzacji był widoczny również w naszych wynikach. Nie ujawniamy danych finansowych poszczególnych oddziałów, ale mogę powiedzieć, że zaobserwowaliśmy znaczący wzrost sprzedaży, szczególnie w drugiej połowie 2020 r. Dzięki naszym klientom i partnerom mieliśmy najlepszy czwarty kwartał w całej historii polskiego oddziału SAP w Polsce.

Z państwa badania wynika, że firmy cyfrowe są bardziej odporne na kryzysy. Jak bardzo?

Ostatni rok był wstrząsem dla systemu, okazał się motorem napędowym nie tylko dla inicjatyw cyfrowych, ale także dla fundamentalnej transformacji cyfrowej, nowego spojrzenia na procesy. Z naszego badania polskich firm jasno wynika, że czas niepewności i kryzysu wywołanego pandemią lepiej przechodzą te firmy, które już zainwestowały w rozwiązania digitalizujące i automatyzujące procesy biznesowe lub te, które szybko i elastycznie działały podczas lockdownów. Wśród polskich firm o wysokim poziomie transformacji cyfrowej mniej niż połowa – 45 proc. – odnotowała spadek sprzedaży w 2020 r. Natomiast wśród firm o niskim poziomie cyfryzacji było to aż 73 proc.

Dynamicznie zmieniające się otoczenie wpłynęło na sprzedaż i relacje z klientami. W tym kontekście istotna okazała się możliwość płynnego przeniesienia tych obszarów do internetu. Istotna była również cyfryzacja procesów wewnętrznych.

Na przykład PKO BP, największy bank w Polsce, wybrał nasze rozwiązania, aby zapewnić kompleksowe wsparcie procesów biznesowych związanych z rozwojem kapitału ludzkiego. Bank chciał umożliwić pracownikom efektywny, aktywny udział w procesach HR, ukierunkowany na realizację celów organizacji, jak i na rozwój własnych talentów, a także pomóc menedżerom w powiązaniu działań pracowników ze strategią i monitorowaniu efektywności.

Które sektory, poza handlem, który musiał się szybko przestawić, przodowały pod względem tempa cyfryzacji?

Po pierwsze, przyjrzyjmy się, jak pandemia wpłynęła na poszczególne gałęzie gospodarki. W 2020 r. najlepiej radziły sobie ze sprzedażą firmy zajmujące się handlem lub dystrybucją. Blisko co czwarta miała wzrost w tym obszarze, a 44 proc. spadek. W trudniejszej sytuacji znalazły się firmy z branży produkcyjnej i usługowej. Wzrost sprzedaży miało odpowiednio tylko 13 proc. i 14 proc. Jednocześnie firm dotkniętych spadkiem sprzedaży było 56 proc. w branży produkcyjnej i 55 proc. w usługowej.

Ponadto, zmiany wymuszone przez pandemię najbardziej odczuły małe firmy zatrudniające do dziesięciu pracowników. Tylko 7 proc. z nich odnotowało wzrost sprzedaży, a aż 59 proc. – spadek. Dla porównania, w największych firmach, zatrudniających ponad 1 tys. pracowników, odsetki te wynosiły odpowiednio: 31 proc. i 34 proc. Istnieje korelacja pomiędzy wrażliwością związaną z covidem a tempem cyfryzacji.

Sektory, które musiały szybko reagować, aby utrzymać się na rynku, najbardziej przyspieszały swoją cyfrową transformację.

Popyt na jakie narzędzia w największym stopniu zaobserwowała pana firma?

Wszystkie rozwiązania oparte na chmurze są coraz bardziej wartościowe dla naszych klientów, zwłaszcza te z zakresu customer experience i cyfrowego łańcucha dostaw. Działamy w nowej rzeczywistości, w której potrzeba zmian skłania klientów do przenoszenia procesów do chmury i inwestowania w rozwiązania, które automatyzują i optymalizują procesy. Szukają oni efektywnych kosztowo rozwiązań i sposobu na przekształcenie inwestycji CAPEX w OPEX. Potrzebują elastyczności, aby szybko reagować na zmieniające się warunki rynkowe.

Czy wymuszony przez pandemię zwrot na technologie będzie kontynuowany, gdy sytuacja epidemiologiczna wróci do normy?

Od transformacji cyfrowej nie ma już odwrotu.

Daje ona tak wiele wartości i elastyczności każdej firmie. Nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym firmy zdecydują się na wstrzymanie cyfryzacji lub skrajne obcięcie budżetów na ten cel. Pandemia wyraźnie pokazała, że właściwe narzędzia cyfrowe są kluczem do przetrwania w świecie biznesu. Cyfryzacja zwiększa konkurencję. Firmy będą musiały dotrzymać kroku swoim konkurentom, którzy sami dokonują transformacji cyfrowej.

Polskie firmy były do tej pory dość ostrożne w korzystaniu z rozwiązań chmurowych – czy to się zmienia?

Rynek zauważył, że nowe technologie odgrywają istotną rolę w sukcesie rynkowym. Zdecydowana większość polskich firm postrzega dziś technologie cyfrowe znacznie lepiej niż przed pandemią. Podobną opinię wyraziło aż 63 proc. przedsiębiorstw, z czego 26 proc. oceniło, że ich postrzeganie tego typu technologii zdecydowanie się poprawiło. Przeciwnego zdania było jedynie 7 proc.

Dziś firmy i ich kadra zarządzająca szukają sposobów na nowe, inne podejście do IT. Do tej pory było ono traktowane jako źródło kosztów. Jednak wraz ze zmianami – zarówno wartości biznesowych, jak i otoczenia – decydenci dostrzegli, że ważne jest wykorzystanie IT jako jednego ze strategicznych zasobów i źródła przewagi konkurencyjnej. Równie ważne stało się skrócenie czasu trwania projektów oraz zwiększenie udziału OPEX i zmniejszenie CAPEX w budżecie IT. Nie dokonywanie inwestycji z góry, ale zamiana ich na model abonamentowy. Chmura jest odpowiedzią na bieżące potrzeby polskich firm – nic dziwnego, że jej wykorzystanie rośnie w Polsce.

Państwa rozwiązania kojarzone są z wdrożeniami w korporacjach. Czy mniejsze podmioty też z nich korzystają?

Naszą ambicją jest bycie partnerem pierwszego wyboru w zakresie cyfrowej transformacji dla każdej polskiej firmy – bez względu na wielkość czy stopień zaawansowania w zakresie cyfryzacji. Do każdego klienta podchodzimy indywidualnie: sprawdzamy, jakie ma możliwości na rynku, jak wygląda jego łańcuch dostaw, jak chcą się digitalizować.

Wszyscy niemal jak mantrę powtarzają: user experience – co to oznacza w praktyce?

W dobie głębokiej niepewności marki nie tylko ostrożniej podchodzą do inwestycji, ale także bardziej niż kiedykolwiek wcześniej walczą o udział w portfelu swoich klientów. Te wysoce konkurencyjne warunki po raz kolejny uwypukliły potrzebę zapewniania najlepszych doświadczeń konsumentom, a kultura zorientowana na klienta staje się bardzo istotnym elementem strategii.

Aby dobrze zaspokoić potrzeby klienta, trzeba go najpierw dobrze zrozumieć. Dlatego w UX tak ważne jest badanie zachowań i interakcji konsumentów czy klientów na różnych etapach i w różnych kontekstach.

Według badania Qualtrics, światowego pioniera w dziedzinie zarządzania doświadczeniem klientów, który w zeszłym roku został kupiony przez SAP, 85 proc. kupujących uznało doskonałą obsługę klienta za najważniejszy czynnik definiujący doświadczenie z zakupami. Dobrze zrozumiał to jeden z naszych klientów SPAR. Wykorzystał dane, które zbiera o konsumentach, aby stworzyć spersonalizowaną ofertę. Marka stworzyła program lojalnościowy oparty na rozwiązaniu chmurowym. Tylko w pierwszym tygodniu od jego startu do SPAR Friends przystąpiło 20 tys. klientów. Setki tysięcy konsumentów dostaje zindywidualizowane oferty i darmowe zakupy w zautomatyzowany sposób. To przykład, jak user experience przekłada się na biznes.

Thomas Duschek kieruje SAP Polska od maja 2020 r. Ma ponad 20 lat doświadczenia w sektorze IT. Od 2013 r. związany z SAP, dotąd odpowiedzialny za obsługę klientów w sektorze retail, produkcyjnym i motoryzacyjnym. Wspierał transformację cyfrową wielu firm, np. Grupy Schwarz, właściciela Lidla i Kauflandu. Przed dołączeniem do SAP 13 lat pracował w IBM i HP jako kluczowy menedżer odpowiedzialny za rynek sprzętu, oprogramowania i usług. Z wykształcenia inżynier informatyki, absolwent MBA w Henley Business School.

Opinie Ekonomiczne
Marek Kutarba: Okręty podwodne ważniejsze od apache'ów
Opinie Ekonomiczne
Moja propozycja dla zespołu Brzoski: prywatyzacja przez deregulację
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak osuszyć ocean biurokracji i wyjść z cienia Ameryki
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Depresja gospodarczego mocarstwa
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Ataki na 800 plus, czyli jazda rydwanem uprzywilejowanych
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”