Aktualizacja: 22.04.2020 21:00 Publikacja: 22.04.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Jak pan ocenia obecną sytuację płynnościową spółki?
Zacznijmy od tego, że prawie 90 proc. kosztów touroperatora stanowią zmienne koszty kontraktowe, tj. zakupu miejsc w hotelach czy samolotach. Te spadły obecnie do zera, co zostało spowodowane siłą wyższą. Natomiast stałe koszty funkcjonowania spółki udało się ograniczyć aż o 70 proc. Było to działanie szybkie i stanowcze – takiego wymagała sytuacja. Firma zrobiła gruntowny przegląd wszystkich umów stałych i okazjonalnych, kosztów zakupu sprzętu czy doboru dostawców. Większość z tych umów renegocjowaliśmy, część wypowiedzieliśmy, część zaplanowanych działań odsunęliśmy w czasie. Planujemy także zamknąć 10–12 najmniej efektywnych salonów sprzedaży, a w pozostałych znacznie obniżyć koszty czynszów. Zredukowaliśmy też koszty wynagrodzeń – wynika to zarówno z programów rządowych, jak i ze zwolnień części pracowników. Spore oszczędności zrobiliśmy również w wydatkach marketingowych. W efekcie jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz – również ten najczarniejszy. Oceniamy, że nawet bez sprzedaży będziemy mogli czekać na lepsze czasy przez półtora do dwóch lat.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas