Thomas Schaefer, prezes Škoda Auto: Wyjdziemy z kryzysu z zyskiem

Największym problemem jest dla mnie zwiększenie mocy produkcyjnych – mówi Thomas Schaefer, prezes Škoda Auto.

Aktualizacja: 10.01.2021 21:20 Publikacja: 10.01.2021 21:00

Thomas Schaefer, prezes Škoda Auto: Wyjdziemy z kryzysu z zyskiem

Foto: materiały prasowe

Oczywiście nie zgadza się pan z poglądem, że Škoda to tak naprawdę Volkswagen, tylko z czeską nazwą?

Oczywiście, że nie. Skoda należy do koncernu Volkswagen od prawie 30 lat. W tym czasie przekształciła się w silną, pewną siebie markę o wyraźnym profilu i lojalnymi klientami doceniającymi nasze produkty za dobrą jakość i przystępną cenę. Škoda ma własną bogatą historię, w 2020 r. obchodziliśmy 125. rocznicę powstania. Jesteśmy jednym z pięciu najstarszych producentów samochodów na świecie, którzy wciąż istnieją.

Ale czy nie jest tak, że pozycja Škody na rynku stała się zbyt silna i odciąga klientów od Volkswagena? Nie brak opinii, że został pan wysłany do Škody, żeby trochę pociągnąć tę markę w dół.

Po pierwsze, moim zadaniem jest kontynuacja historii sukcesu Škody. Mogę budować na bardzo solidnych podstawach, które zespół wraz z moim poprzednikiem stworzył przez ostatnie lata. Jeszcze raz: Škoda zajmuje wyraźną pozycję i konsekwentnie koncentruje się na potrzebach klientów. Nasze modele oferują dobry stosunek jakości do ceny. Miło zaskakujemy naszych klientów pomysłami Simply Clever, przestronnością, łatwą obsługą i wzornictwem. Nasze modele są wyposażone w najnowszą technologię. Wyzwaniem, przed którym stoimy od kilku lat, jest fakt, że nasze fabryki pracują z wydajnością 118 proc. i wciąż nie jesteśmy w stanie sprostać zapotrzebowaniu. Jednocześnie przygotowujemy się do rozpoczęcia produkcji aut z segmentu podstawowego, także z mniejszą liczbą funkcji z wyższego segmentu.

Czego zatem możemy się spodziewać po tych „podstawowych modelach"?

W przypadku Kamiq zaoferujemy wersję bez skórzanych siedzeń i innych luksusów, a możliwości są potencjalnie nieograniczone. Poza tym Škoda nadal ma duży potencjał sprzedażowy w północnej Europie, a także w Hiszpanii, Francji i Włoszech. Tam istnieje rynek nie tylko na najlepiej wyposażone modele, ale także na modele z wyposażeniem standardowym.

Nie jest pan zadowolony z udziału w rynku. Dlaczego wasi konkurenci radzą sobie lepiej niż Škoda?

Niektórzy mają więcej dealerów, mają bardziej znane marki lub byli w stanie zaoferować szerszy wybór i nie zabrakło im mocy produkcyjnych. My po prostu nie wyprodukowaliśmy wystarczającej liczby samochodów.

W tym roku Škoda straciła w Polsce miejsce w czołówce rankingu największych marek samochodów właśnie z powodu problemów z dostępnością. Czy to się poprawi w przyszłości?

Od lat odnosimy sukcesy w Polsce, a drugie miejsce za marką, która ma więcej aut do sprzedania, to wciąż bardzo dobry wynik. Polski biznes Škody jest zbudowany na solidnych fundamentach i jestem pełen podziwu dla naszego zespołu za tak dobre radzenie sobie z kryzysem Covid-19. Octavia nadal jest najlepiej sprzedającym się modelem w Polsce. Dobrze sprzedaje się też Fabia, a wypuszczamy nową wersję tego auta. Jestem przekonany, że 2021 będzie wspaniały dla Škody w Polsce. Szacuje się, że w 2020 r. ogólny rynek skurczył się o 20 proc. z powodu wiosennego lockdownu. W niektórych krajach salony samochodowe są nadal zamknięte. Dlatego sprzedaż Škody spadła o 20 proc. w stosunku do 2019 r., kiedy osiągnęliśmy pułap 280 tys. Jednocześnie będziemy jedną z nielicznych marek, które zamkną rok z zyskiem.

W jakim stopniu rynek chiński pomógł osiągnąć ten wynik?

To nasz największy rynek. Pomógł nam tam sposób, w jaki Chińczycy zareagowali na kryzys wywołany pandemią Covid-19 i stabilizowali swoją gospodarkę. Ożywienie nastąpiło tam bardzo szybko i już widzimy wzrost sprzedaży. Cała Grupa VW ma silną pozycję na rynku chińskim i jestem zadowolony ze sposobu, w jaki Chiny pozwoliły nam zniwelować problemy na innych rynkach.

Co jest największym wyzwaniem w zarządzaniu firmą w czasie pandemii?

W czasie, gdy w Republice Czeskiej odnotowano największą liczbę dziennych zachorowań (15–16 tys. w kraju o populacji 11 mln), naszym głównym priorytetem było i nadal jest „bezpieczeństwo przede wszystkim". Zrobiliśmy wszystko, aby utrzymać Covid-19 z dala od naszych fabryk. Z partnerem społecznym KOVO wypracowaliśmy od początku pandemii ponad 80 konkretnych działań chroniących pracowników. Nasi dostawcy również stanęli przed ogromnym wyzwaniem: zwykle mamy zapasy części wystarczające na cztery do pięciu dni. W szczycie kryzysu było to tylko 30 minut. Ostatecznie produkując i sprzedając mniej samochodów, wyjdziemy z kryzysu z zyskiem.

Fuzja Fiat Chrysler Automobiles i Grupy PSA stała się faktem. Jak pana zdaniem wpłynie to na rynek?

PSA to bardzo mocny konkurent dla Škody, ale szczerze mówiąc, mnie to nie przeszkadza. Mamy mocne portfolio modeli: nowe są Enyaq, Octavia, w tym roku wprowadzimy na rynek nową Fabię, odświeżone SUV-y, a także pochodną Enyaqa. Największym problemem jest dla mnie zwiększenie mocy produkcyjnych, a konkurencja jest zawsze dobra.

Škoda w swojej strategii 2025 planuje wyniesienie marki na wyższy poziom. Jak to będzie wyglądać w praktyce?

Odkąd przyjechałem do Mlada Boleslav pięć miesięcy temu, wyznaczyliśmy sobie z zespołem trzy główne priorytety dla Škody na tę dekadę. Pierwsza to „Rozwiń". Kontynuujemy więc naszą kampanię produktową, jeszcze lepiej wykorzystując potencjał na rynkach, na których już jesteśmy aktywni. Wciąż istnieje duży potencjał wzrostu, szczególnie w przypadku modeli najtańszych. Škoda jest w idealnym położeniu, aby go wykorzystać. Po drugie – „Eksploruj". Zrobiliśmy już kluczowy krok, przejmując odpowiedzialność Grupy VW za region rosyjski. Obecnie odpowiadamy również za Afrykę Północną, obejmującą pięć rynków: Egipt, Tunezję, Maroko, Libię i Algierię. Kolejnym regionem o dużym potencjale są kraje ASEAN, w tym takie kraje jak Kambodża, Malezja, Tajlandia i Wietnam. Tam mieszka ponad 660 mln ludzi. Wreszcie – „Zaangażuj się". Tu ważna jest współpraca z Grupą VW, partnerem społecznym KOVO, władzami i społeczeństwem. Tylko razem możemy skutecznie przeprowadzić Škodę przez proces transformacji. Ważne jest dla mnie również, abyśmy bardziej skupili się na zrównoważonym rozwoju i różnorodności.

Jak zareagował pan na propozycję przejęcia Škody Auto?

Akurat podpisywałem kontrakt z Ghaną jako szef Volkswagen Group South Africa, kiedy zadzwonił do mnie prezes koncernu VW. Nie mogłem rozmawiać, oddzwoniłem po ceremonii. Wtedy zaproponował mi poprowadzenie Škody. Była pandemia, w RPA byliśmy praktycznie w areszcie domowym. Tymczasem słyszę, że mam lecieć do Czech i przejąć kierownictwo nad Škodą. Wydawało się, że cała ta propozycja pochodzi z innej planety. Dzięki niezwykłemu wysiłkowi udało mi się wtedy zarejestrować na lot repatriacyjny zorganizowany przez rząd niemiecki. Po pierwszych miesiącach spędzonych w Škodzie muszę powiedzieć: to wspaniała marka z przekonującymi produktami i fantastycznym zespołem ponad 42 tys. pracowników.

CV

Thomas Schaefer ma 51 lat, urodził się w Marburgu w Hesji. Inżynier mechanik, karierę zaczynał w Daimler AG. W 2011 r. zarządzał budową fabryki Mercedesa i BAIC w Chinach. Do Grupy Volkswagena przeszedł w 2012 na stanowisko odpowiedzialnego za produkcję poza Niemcami. W latach 2015–2020 był szefem VW Group South Africa. Prezesem Skoda Auto został w sierpniu 2020 r.

Oczywiście nie zgadza się pan z poglądem, że Škoda to tak naprawdę Volkswagen, tylko z czeską nazwą?

Oczywiście, że nie. Skoda należy do koncernu Volkswagen od prawie 30 lat. W tym czasie przekształciła się w silną, pewną siebie markę o wyraźnym profilu i lojalnymi klientami doceniającymi nasze produkty za dobrą jakość i przystępną cenę. Škoda ma własną bogatą historię, w 2020 r. obchodziliśmy 125. rocznicę powstania. Jesteśmy jednym z pięciu najstarszych producentów samochodów na świecie, którzy wciąż istnieją.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację