Gigantyczne kolejki do urzędów w miejscowościach wypoczynkowych, po tym jak się okazało, że jeżeli ktoś dopisał się do spisu wyborców przed I turą wyborów, nie może się dopisać do innego spisu przed II turą – a więc po powrocie z wakacji do domu. Problem dotknął tysięcy turystów.
– Okazało się, że dopisać się łatwiej, niż wypisać z rejestru – utyskuje pan Jarosław, który całą rodziną przez e-PUAP i tzw. profil zaufany dopisał się do spisu wyborców w Pobierowie. Kiedy okazało się, że jednak będzie II tura, był przekonany, że zagłosuje już w domu, bo dopisanie do spisu wyborców jest jednorazowe. Ale się pomylił.