Wcześniej w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w #RZECZoPOLITYCE Hołownia mówił, że w II turze wybierze mniejsze zło. Wcześniejsze wypowiedzi wskazywały, że postrzega tak Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej, ale w #RZECZoPOLITYCE Hołownia podkreślił, że nie zadeklarował jeszcze, iż odda swój głos na Trzaskowskiego.
Hołownia w rozmowie z Polsat News wypomniał Trzaskowskiemu, że ten "do tej pory nie był łaskaw opublikować programu".
Ewentualny wybór w II turze pomiędzy Trzaskowskim a Andrzejem Dudą kandydat na prezydenta porównał do wyboru między "pożarem domu a złamaniem ręki". - Większość na spotkaniach mówi, że jeśli nie wejdę do drugiej tury to najpewniej nie pójdą na wybory. Oni zdecydowali się wrócić do demokracji, bo znaleźli kandydata wychodzącego z pozapartyjnego układu. Nie chcą głosować na mniejsze zło - dodał.
Kandydat na prezydenta zdementował też doniesienia "Super Expressu" na temat rozmów jakie miały się toczyć w sprawie dołączenia Hołowni do Koalicji Obywatelskiej.
Hołownia nazwał te doniesienia "kłamstwami wypuszczanymi przez środowiska związane z PO w ramach walki psychologicznej i demobilizacji mojego elektoratu"