Pod koniec czerwca na konferencji prasowej w Sejmie poseł Marek Jakubiak powiedział, że wraz z Piotrem Liroyem-Marcem wzięli "pomocniczo" udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ramach Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Konfederacja nie zdobyła mandatu, uzyskując 4,55 proc. głosów. Zdaniem Jakubiaka, ten "sukces" części Konfederacji "wyraźnie zaszkodził", a w ugrupowaniu zaczęły się dziać "różne rzeczy".
O szczegółach swojego odejścia mówił podczas spotkania z wyborcami w Białymstoku. - Po wyborach do Parlamentu Europejskiego przebiegały tylko wokół pieniędzy. Nie było rozmów na temat kampanii, a przede wszystkim na temat tego, jak chcemy pomóc ludziom - powiedział Liroy-Marzec.
- Tam były tylko rozmowy o wpływach, pieniądzach, przelewach. Tragedia - dodał.
- Zadałem sobie jedno pytanie. Czy ja chcę wprowadzić tych ludzi do parlamentu? Czy ja chcę, by ci ludzie decydowali o naszym życiu. Pierwsza myśl była: w życiu. Nigdy bym nie życzył tego największemu wrogowi - kontynuowała.
Lider Skutecznych mówił również o słowach Janusza Korwin-Mikkego, który zapytany był o stanowisko w przypadku konfliktu z Rosją.