To reakcja na słowa wiceprezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który w Polsat News stwierdził, że "absolutna większość kandydatów Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego zadeklarowała, że dołączy do EPP (Europejskiej Partii Ludowej)". - Dwie osoby ze 130 startujących w tych wyborach mówią o tym, że trudno będzie im wejść do tej frakcji - dodał Trzaskowski. EPP to frakcja zrzeszająca co do zasady chadeckie, centroprawicowe partie - obecnie z Polski należą do niej PO i PSL.
Słowa Trzaskowskiego skomentowała też na Twitterze rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska.
"Uprzejmie proszę Rafała Trzaskowskiego o niekolportowanie nieprawdziwych informacji. NIKT startujący do PE z rekomendacji SLD z list Koalicji Europejskiej NIE PRZYSTĄPI do EPP. Stosowne oświadczenie zostanie przedstawione przez kandydatów/kandydatki na Radzie Krajowej SLD zatwierdzającej listy w niedzielę" - napisała.