Siły syryjskie wspierane przez Rosję prowadzą ofensywę w prowincji Idlib (to ostatni duży, zwarty obszar kontrolowany przez rebeliantów walczących z rządem Asada) i obecnie ostrzeliwują obszary, na których znajdują się uchodźcy z terenów objętych walkami.
Mark Cutts z ONZ zastępca regionalnego koordynatora ds. pomocy humanitarnej w Syrii powiedział w rozmowie ze Sky News, że nawet jak na standardy brutalnej wojny domowej w Syrii sytuacja obecnie jest bardzo trudna.
- Ok. miliona przesiedlonych osób mieszka w obozach i tymczasowych schronieniach na obszarze, który jest ostrzeliwany i bombardowany. Dalsza ofensywa w tym kierunku doprowadzi do krwawej rzezi - powiedział Cutts.
- Będziemy świadkami masakry na skalę, jakiej dotąd nie widziano w czasie całej tej wojny - ostrzegł.
ONZ uważa, że Idlib już doświadcza kryzysu humanitarnego na niespotykaną skalę.