Gubernator przygranicznej tureckiej prowincji Hatay poinformował, że w przeprowadzonym z powietrza ataku syryjskich sił rządowych w prowincji Idlib zginęło 22 tureckich żołnierzy, a wielu zostało rannych.
W reakcji na te doniesienia prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zwołał nadzwyczajne zebranie poświęcone sprawom bezpieczeństwa. Jak informowały prezydenckie służby prasowe, zorganizowana w Ankarze narada trwała dwie godziny.
Jak podał serwis Middle East Eye, w następstwie wydarzeń w prowincji Idlib Turcja zdecydowała się na 72 godziny otworzyć granicę z Syrią i zezwolić syryjskim uchodźcom na przedostanie się do Europy. Wysoki rangą przedstawiciel tureckich władz powiedział, że uchodźcy nie będą zatrzymywani ani na lądzie, ani na morzu.
Według tego źródła, funkcjonariusze policji, żandarmerii, straży granicznej i straży wybrzeża mają nie zatrzymywać syryjskich uchodźców próbujących dostać się do Europy.
Informacje MEE podały też inne źródła, m.in. agencja Reutera.