„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 18.12.2018 20:33 Publikacja: 18.12.2018 17:28
Stanisław Szuszkiewicz
Foto: youtube
W ubiegłym tygodniu premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował białoruskim władzom wprowadzenie wspólnej waluty, utworzenie wspólnego sądu, służby celnej oraz izby rozrachunkowej. Białoruskie media od kilku dni mówią o widmie rosyjskiej aneksji. Czy państwowość Białorusi jest dzisiaj zagrożona?
Stanisław Szuszkiewicz: Zagrożenie dla niepodległości Białorusi cały czas się nasila. Zrujnować naszą suwerenność może jedynie Rosja. Putin już kiedyś mówił, że upadek ZSRR był największą katastrofą geopolityczną XX wieku. Miedwiediew mówił o wspólnej walucie, ale coś takiego trudno wyobrazić w świecie cywilizowanym. Polskiego złotego broni polska konstytucja, a na Białorusi nic podobnego nie ma. Wspólna waluta z Rosją oznacza podporządkowanie się bankowi rosyjskiemu. Krok po kroku tracimy niepodległość.
Już od ponad tysiąca dni Ukraina broni się przed rosyjską agresją.
„Nie rozumiesz, jak wpłynęłoby to na stabilność naszych rynków finansowych” – miał warknąć kanclerz Niemiec Olaf Scholz w odpowiedzi na argumenty prezydenta RP Andrzeja Dudy w sprawie konfiskaty rosyjskich środków.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W okupowanych częściach Ukrainy rośnie liczba osób zatrzymywanych za aktywność w mediach społecznościowych - podaje strona ukraińska.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 18 na 19 grudnia doszło do zmasowanego ataku powietrznego Ukrainy na obwód rostowski.
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług internetu światłowodowego i telewizji. Widać to nie tylko przez pryzmat oferty, ale również infrastruktury. Firma buduje sieć stacjonarną w całej Polsce, w każdym kwartale przyłączając do niej kolejne dziesiątki tysięcy gospodarstw domowych. Od lat rośnie też liczba nadajników operatora. Wszystko dlatego, że zapotrzebowanie na szybki internet i zużycie danych w domu i poza domem rośnie w niespotykanym tempie.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Pentagon zapewnia, że USA nie były poinformowane z wyprzedzeniem o ukraińskim planie zamachu na gen. Igora Kiriłłowa.
Nadejście nowego roku to często czas postanowień. Mogą one dotyczyć różnych obszarów naszego życia, choć z ich realizacją… bywa różnie. Warto więc skupić się na takich, które są dość proste w wykonaniu i jednocześnie przyniosą nam wymierne korzyści, wygodę i spokój. Pomoże w tym aplikacja PeoPay Banku Pekao S.A. z którą można ćwiczyć dobre nawyki finansowe, uporządkować swój budżet i oszczędzić.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Już od ponad tysiąca dni Ukraina broni się przed rosyjską agresją.
Węgry prowadzą rozmowy z Rosją i Ukrainą w sprawie utrzymania otwartych dostaw gazu przez Ukrainę, mimo że import rosyjskiego gazu odbywa się teraz przez gazociąg Turkstream - powiedział premier Viktor Orbán w sobotę, dodając, że nie chce rezygnować z tej trasy.
W Kazaniu, stolicy wchodzącego w skład Federacji Rosyjskiej Tatarstanu, doszło do serii wybuchów spowodowanych atakiem dronów.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W okupowanych częściach Ukrainy rośnie liczba osób zatrzymywanych za aktywność w mediach społecznościowych - podaje strona ukraińska.
Chroniąc katalońskiego separatystę Carlesa Puigdemonta, Belgia i Niemcy przetarły szlak, którym teraz, udzielając schronienia Marcinowi Romanowskiemu, podążają Węgry. W obu przypadkach w tle pojawia się Rosja.
Przemocą próbują zastraszyć, zniechęcić i zmusić do milczenia. Nie zdają sobie sprawy z tego, że z dyrektorem Studium Europy Wschodniej Janem Malickim bitwę przegrali już dawno temu.
Kreml wypłaca rodzinom poległych żołnierzy tyle pieniędzy, że nawet te żyjące w najbiedniejszych regionach stać na kupno samochodu, mieszkania albo spłatę długów. Czy trwale podniesie to ich status materialny – jeszcze się okaże. Na pewno jednak poszerza się krąg tych, którym zależy, by wojna z Ukrainą prędko się nie skończyła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas