– Obszar niepłodności został troszkę w ostatnim czasie zapomniany, przez to że wszystkie siły poszły na procedurę zapłodnienia pozaustrojowego – mówił w grudniu 2016 r. ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, otwierając Klinikę Diagnostyki i Leczenia Niepłodności w łódzkim Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki.
Zainaugurował tym samym „Program kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego", który miał zastąpić finansowanie in vitro z budżetu państwa wprowadzone za czasów rządu PO–PSL. Okazał się zaledwie namiastką tamtych działań. Tak wynika z ustaleń NIK, która zbadała wykonanie budżetu Ministerstwa Zdrowia.