Domniemani zabójcy Chaszodżdżiego torturowali go podczas przesłuchania, m.in. odcinając mu palce - pisze "Yeni Safak", który twierdzi, że ma dostęp do wielu nagrań z incydentu. Gazeta dodaje, że współpracownik "Washington Post" ostatecznie został ścięty.
Chaszodżdżi zaginął po wejściu do saudyjskiego konsulatu, gdzie udał się po oficjalne dokumenty przed nadchodzącym ślubem ze swoją turecką narzeczoną. Turecka policja uważa, że dziennikarz ??został zabity przez specjalny zespół 15 saudyjskich agentów. Rijad odrzuca takie twierdzenia jako "bezpodstawne".
"Washington Post" cytował wcześniej anonimowych amerykańskich i tureckich urzędników, którzy na podstawie obejrzanych nagrań audio i wideo poinformowali, że Chaszodżdżi zginął w konsulacie, a jego ciało zostało rozczłonkowane. "Yeni Safak" jest pierwszym tureckim medium, które informuje, że ma dostęp do nagrań.
Przeczytaj też: Pompeo spotkał się z Erdoganem ws. śmierci saudyjskiego dziennikarza
Inna prorządowa gazeta "Sabah" donosiła w weekend, że Apple Watch Chaszodżdżiego mógł odnotować jego przesłuchanie, tortury i zabójstwo. Jednak część ekspertów uważa, że nie jest prawdopodobne, by zegarek mógł zarejestrować wydarzenia w opisany sposób.