Pismo zostało wysłane przez prezydenta miasta stołecznego Warszawy, a wniosek w sprawie samochodu przekazał Dyrektor Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.
"Zgodnie z wnioskiem, jako przedmiot świadczeń rzeczowych przewidzianych do oddania w używanie wskazano 3 sztuki samochodów osobowo-terenowych, 3 sztuki samochodów ciężarowych o ładowności od 2 do 8 ton, furgon - chłodnia oraz 2 sztuki mikrobusów" - przekazano w zawiadomieniu.
W piśmie powołano się na ustawę z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.
Właściciel samochodu skontaktował się w tej sprawie z adwokatem. O szczegóły zapytał także pracowników biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego warszawskiej dzielnicy Mokotów.
- W urzędzie powiedziano mi, że losowanych jest rocznie kilka aut i akurat padło na moje, ale że prawdopodobnie nic się nie stanie, bo na wojnę się nie zapowiada - powiedział w rozmowie z portalem Gazeta.pl.