Po orzeczeniu Sądu Apelacyjnego Tuleya stawił się w pracy

W poniedziałek rano sędzia Igor Tuleya przyszedł do pracy do Sądu Okręgowego w Warszawie. Na stronie sądu opublikowano komunikat, w którym stwierdzono, że sędzia pozostaje nadal zawieszony w obowiązkach służbowych.

Aktualizacja: 01.03.2021 12:59 Publikacja: 01.03.2021 09:46

Po orzeczeniu Sądu Apelacyjnego Tuleya stawił się w pracy

Foto: Fotorzepa / Paweł Rochowicz

Jak relacjonuje w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia", przywitali go obywatele z plakatami oraz sędziowie. Igor Tuleya złożył pismo do Prezesa Sądu Okręgowego Piotra Schaba, w którym wnioskuje o wydanie odpowiednich zarządzeń, by dopuścić go do orzekania i umożliwić mu wykonywanie służby.

W ubiegłym tygodniu Sąd Apelacyjny w Warszawie rozstrzygał zażalenie prokuratury na zawieszenie jednego z postępowań prowadzonego przez sędziego Igora Tuleyę. W wydanym postanowieniu stwierdził, że Tuleya jest nieprzerwanie sędzia sądu powszechnego Rzeczypospolitej Polskiej, z przypisanym do tego urzędu immunitetem i prawem do orzekania. Prokuratura Krajowa odpowiedziała, że postanowienie jest prawnie bezskuteczne.

Sędzia Tuleya - po uchyleniu mu immunitetu przez Izbę Dyscyplinarną SN - w jednej z prowadzonych przez siebie spraw zadał pytanie do Trybunału Sprawiedliwości UE o status i uprawnienia tej Izby oraz o status sędziów, co do których wydała ona decyzje. Jednocześnie zawiesił postępowanie w tej sprawie, by oczekiwać na rozstrzygnięcie Trybunału.

Prokurator zaskarżył postanowienie sędziego Tuleyi o zawieszeniu do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, podnosząc, że po decyzji tzw. Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu mu immunitetu i zawieszeniu sędziego Tuleyi w czynnościach służbowych nie ma on uprawnień do orzekania.

W wydanym w środę postanowieniu Sąd Apelacyjny w Warszawie (sygn. akt II AKz 1394/20) uznał, że takie stanowisko prokuratora jest oczywiście bezzasadne.

Czytaj także:

Sąd Apelacyjny w Warszawie: Igor Tuleya jest nieprzerwanie sędzią

Na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Warszawie opublikowano komunikat, w którym poinformowano, że "sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya pozostaje nadal zawieszony w obowiązkach służbowych."

Jak wyjaśniono "orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Warszawie (...) rozstrzygnęło tylko i wyłącznie kwestię zasadności postanowienia, wydanego przez SSO Igora Tuleyę o zawieszeniu  postępowania karnego w sprawie o sygn. akt  VIII K 105/17. Powyższe rozstrzygnięcie nie wpływa na zmianę stanowiska Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie w zakresie konieczności respektowania uchwały Sądu Najwyższego Izby Dyscyplinarnej z dnia 18.11.2020 roku o zgodzie na pociągnięcie sędziego Igora Tuleyi do odpowiedzialności karnej i zawieszeniu  w obowiązkach służbowych".

Jak relacjonuje w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia", przywitali go obywatele z plakatami oraz sędziowie. Igor Tuleya złożył pismo do Prezesa Sądu Okręgowego Piotra Schaba, w którym wnioskuje o wydanie odpowiednich zarządzeń, by dopuścić go do orzekania i umożliwić mu wykonywanie służby.

W ubiegłym tygodniu Sąd Apelacyjny w Warszawie rozstrzygał zażalenie prokuratury na zawieszenie jednego z postępowań prowadzonego przez sędziego Igora Tuleyę. W wydanym postanowieniu stwierdził, że Tuleya jest nieprzerwanie sędzia sądu powszechnego Rzeczypospolitej Polskiej, z przypisanym do tego urzędu immunitetem i prawem do orzekania. Prokuratura Krajowa odpowiedziała, że postanowienie jest prawnie bezskuteczne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona