Koniec "Piątki dla zwierząt". Będzie nowy projekt ustawy

Wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik poinformował, że projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt nie będzie dalej procedowany. Powstanie nowy projekt poselski w tej sprawie.

Aktualizacja: 31.10.2020 19:23 Publikacja: 31.10.2020 19:07

Koniec "Piątki dla zwierząt". Będzie nowy projekt ustawy

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Tzw. "piątka dla zwierząt" zakłada m.in. wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych, ograniczenie uboju rytualnego w Polsce, zwiększenie kompetencji organizacji pozarządowych oraz ograniczenie trzymania zwierząt na stałe na uwięzi.

Przeciwko przyjęciu nowelizacji ustawy protestowali w Warszawie rolnicy. Przeciwni ustawie byli także niektórzy posłowie PiS, mimo że patronował jej prezes partii Jarosław Kaczyński. Piętnastu posłów, którzy zagłosowali przeciwko projektowi, zostało zawieszonych w prawach członków partii, a minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, również głosujący przeciw, stracił stanowisko.

W tym tygodniu Interia nieoficjalnie informowała, że nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt ma trafić do sejmowej zamrażarki.

Senator Pis Jan Maria Jackowski mówił, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż po uchwaleniu przez Senat poprawek Sejm już się w ogóle ustawą nie zajmie.

O dalszych losach ustawy mówił nowy wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik. - Ma być pisania nowa ustawa. Jest inicjatywa poselska, ma to być projekt poselski, w jakim kształcie, nie potrafię odpowiedzieć - powiedział w rozmowie z Radiem Poznań.

- Ustawa, która wróciła z Senatu, nie będzie dalej procedowana - dodał.

Polityka
Debata kandydatów. Zawiadomienie do prokuratury po słowach Grzegorza Brauna
Polityka
Pierwsza debata wszystkich kandydatów. Wzajemnie się przepytywali
Polityka
Joanna Senyszyn: Nie wykluczam, że będę zakładała partię lewicowo-ludową
Polityka
Sondaż CBOS: Karol Nawrocki zmniejsza stratę do Rafała Trzaskowskiego
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Karol Nawrocki dogania Rafała Trzaskowskiego. Dorota Łoboda: Mówiliśmy, że tak będzie