Pomysł znaczących podwyżek dla członków rządu pojawił się zimą ubiegłego roku. PiS przedstawiło wówczas projekt ustawy dotyczący zmian zarobków osób piastujących najważniejsze stanowiska państwowe.
Projekt zakładał, że np. pensja premier Beaty Szydło wzrosłaby z 16 700 zł do 24 100 zł, a ministrów - z 14,5 tys. do 20 200 zł.
Oburzenie opinii społeczne spowodowało, że wówczas Prawo i Sprawiedliwość wycofało z Sejmu projekt ustawy,przy czym nie bez znaczenia był również fakt, że o projekcie ustawy zwiększającej dochody członków rządu nie wiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak jednak pisze dziś Fakt24.pl, pensje i szefowej rządu, i ministrów oraz wiceministrów wzrosły.
Według dziennika Kancelaria Premiera wypłaca swoim pracownikom comiesięczne nagrody. Szefowa rządu i np. Mariusz Kamiński, Beata Kempa czy Henryk Kowalczyk otrzymują w tym roku co miesiąc nagrody w wysokości 2494 zł.